Człowiek nie jest stworzony do tego by przez wiele godzin dziennie siedzieć w jednej pozycji na krześle. Dlatego zapytałem ludzi z szeroko pojętej branży kreatywnej o to jakie znaleźli alternatywy dla pracy na klasycznym krześle biurowym.
Praca w pozycji stojącej
Okazuje się, że branża już nie tylko siedzi, ale co raz częściej stoi, gdyż najpopularniejszą alternatywą dla klasycznego krzesła jest biurko do pracy w pozycji stojącej. Badania dowodzą, że osoby spędzające ponad 6 godzin dziennie w pozycji siedzącej mają 40% większą szansę umrzeć w przeciągu najbliższych 15 lat niż osoby siedzące mniej niż 3 godziny dziennie. Warto więc zadbać o zdrowie i komfort pracy.
Przyznam, że kilkakrotnie podejmowałem się pracy na stojąco jako 45-minutowego przerywnika od siedzenia i faktycznie poprawiało to komfort działania. By jednak stale to praktykować potrzebne jest solidne biurko z regulacją wysokości.
Programista, Paweł Niewiadomski podzielił się swoimi doświadczeniami pracy w pozycji stojącej:
„Pracuję na zmianę jak mam ochotę, czasami stoję ponad pół dnia, czasami 1-2 godziny, nie mam na to reguły. Stanie sprawia przyjemność fizyczną i psychiczną, choć na początku trzeba było się przyzwyczaić – na początku 30m-1h stanowiły problem.
Stojące biurka pomagają też w komunikacji – czasami musimy coś przedyskutować we dwójkę przy kompie wtedy podnosisz biurko i druga osoba może przy tobie stanąć – dużo lepsze niż targanie krzesła przez pół biura, nie masz wrażenia, że ktoś nad tobą stoi.”
Jak zacząć pracę na stojąco?
Michał Śliwiński na swoim blogu radzi jak zacząć:
- kup wygodne obuwie z najbardziej miękką podeszwą jak to możliwe,
- przez pierwszy tydzień pracuj tylko 2-3 godziny dziennie na stojąco, Twoje nogi będą czuły się totalnie przemęczone,
- w kolejnych tygodniach zmieniaj pozycję, dużo się ruszaj i pracuj maksymalnie 4-5 godzin dziennie w pozycji stojącej.
Michał chwali sobie pracę na stojąco z rana, gdy ma najwięcej tematów do zrobienia a koło 13:00-14:00 siada wygodnie by odpowiedzieć na emaile i wtedy taka pozycja sprawia mu dużo więcej komfortu.
W USA popularne jest rozwiązanie Standdesk, które można już kupić za $400 (zebrało finansowanie na Kickstarterze). Ma wiele opcji jak elektroniczny moduł z pamięcią pozycji stołu czy rynienka na przedłużacz. Niestety wysyłka tylko na terenie Stanów Zjednoczonych.
Promują swoje rozwiązanie wynikami badań Uniwersytetu Chester:
„Jeśli stoisz 3 lub 4 godziny przez 5 dni w tygodniu na przestrzeni roku, to jest to odpowiednikiem przebiegnięcia 10 maratonów”
Są też tacy, którzy pracują na stojąco na bieżni… ale to już ekstremum, które opiszę innym razem!
Cena: od 1279 zł
Miejsce: Sklep Meble Pumo
(IKEA podobne biurka sprzedaje w cenie 2500-3000 zł)
Klękosiad
Jeśli jednak uznasz, że pozycja stojąca nie jest dla Ciebie klękosiad może okazać się lepszym rozwiązaniem niż tradycyjne krzesło biurowe. Wymusza na siedzącym zdrową pozycję dla kręgosłupa.
Wielokrotnie testowałem to rozwiązanie i nie do końca przypadło mi do gustu. Może się jednak okazać, że przy odrobinie determinacji do dobre wyjście 1-2 godzinny dziennie.
Cena: 407 zł
Miejsce: Sklep Ulga dla kręgosłupa
Piłka
Gdy widzisz pierwszą osobę w pracy, która siedzi na piłce to pojawia się lekka konsternacja. Przy kolejnej zaczynasz się zastanawiać czy może czegoś nie wiesz, co wiedzą inni!
Artur Sławnikowski, CEO firmy programistycznej Dige.rs jeszcze do niedawna siedział na zwykłym krześle. Dziś chwali sobie pracę na piłce.
„Siedzę cały dzień, turlam się, podskakuję. Po pierwszym tygodniu mięśnie pleców lekko informowały mnie o swoim istnieniu, teraz, po trzech miesiącach jest zupełnie bezproblemowo. Plecy nie bolą, a czasami siedzę 11h dziennie.”
Cena: od 55 zł
Miejsce: Allegro
Pufy
Pufy stały się nieodłącznym elementem wystroju biur w firmach technologicznych. Zaczęło się od doliny krzemowej i dotarło do nas. Jeden z działów R&D w dużej korporacji specjalnie zamówił sobie 3 duże kolorowe sakwy do pokoju by podkreślić swoją innowacyjną tożsamość. No ale skoro ma być kreatywnie to nie pod krawatem i nie na zwykłym krześle!
Nie spotkałem się by ktoś pracował cały dzień na pufach. To dobre rozwiązanie na spotkanie czy przerywnik.
Cena: od 200 zł
Miejsce: Sklep Fatty
Hamaki
Kiedyś domena ogródków, teraz kolejny ważny „mebel” w kreatywnych przestrzeniach biurowych. W Netguru dumnie prezentuje się w centralnej części biura, choć nie służy do codziennej pracy, ale do rozwiązywania problemów z dala od biurka.
Adam z Netguru opowiada o tym jak zyskuje inną perspektywę dzięki hamakowi:
„Chwila relaksu na hamaku to świetna sprawa aby wyłączyć się z typowo biurkowego nastawienia. Lubię z niego korzystać, kiedy chce się skupić na problemie i wiem że jest do rozwiązania w mojej głowie. Wtedy siadam na hamaku, zakładam słuchawki i mój mózg pracuje zupełnie inaczej niż jeszcze parę minut wcześniej gapiąc się w ekran monitora. Nie jest to pozycja na cały dzień, ale nawet półgodzinna sesja pozwala na pracę z innej perspektywy i to z dobrymi efektami. Polecam jako odskocznie od biurka.”
mPosition – ergonomiczny fotel wielofunkcyjny
To wygląda jak idealne rozwiązanie do pracy w postawie siedząco-leżącej. Próbujemy tak czasem pracować zapadając się w wygodnym fotelu lub leżąc w łóżku. Chętnie bym przetestował takie rozwiązanie, jednak cena tego krzesła jest na ten moment za wysoka – 4000 zł netto w promocji (6000 zł cena standardowa). Jak dla mnie, powinno ono kosztować pomiędzy 1500 a 2500 zł. W przeciwnym razie znajdzie nabywców tylko wśród geeków z zasobnym portelem.
Szkoda, bo ma duży potencjał a jego producentem jest znana polska firma PROFIm a sam produkt promuje nasze wzornictwo.
Cena: 4920 zł
Miejsce: mPosition
A czy Ty pracujesz na czymś innym niż klasyczne krzesło biurowe? A może zamierzasz wybrać coś z powyższej listy? Podziel się w komentarzach!