Seth Godin jest Wam zapewne bardzo dobrze znany. Dla niewtajemniczonych, jest amerykańskim publicystą, przedsiębiorcą i światowej sławy specjalistą od marketingu. Napisał kilkunaście książek, z których wielu stało się bestsellerami – „Purple Cow” („Wielkie muuu. Nie musisz być perfekcyjny – masz być nadzwyczajny”), „Permission Marketing” („Marketing partyzancki. Jak prowadzić domową firmę”) czy „Unleashing the Ideavirus”.
W jednym z wywiadów przyznał, że przez 8 długich lat pisał różnego rodzaju książki i próbował znaleźć dla nich wydawcę. W sumie otrzymał aż 900 odmów. Jedna za drugą. Dzisiaj śmieje się z wielu swoich propozycji „arcydzieł literackich”, jak chociażby książka „Email Addresses of the Rich and Famous” („Adresy email bogatych i sławnych”).
Twierdzi, że otrzymanie zgody na publikację jego pierwszej książki było kwestią szczęścia. Ktoś w końcu w jednym z wydawnictw całkiem przypadkiem wyłowił jego propozycję ze stosu innych i zdecydował się ją opublikować. Choć strategia jakościowa jest często skuteczniejsza niż ilościowa, to w przypadku tego pisarza wytrwałość miał godną podziwu. Przyczyniła się ona do tego, że poświęcił 10 tysięcy godzin by osiągnąć biegłość w swoim fachu.
Polecam bardzo dobrą rozmowę, którą Jonathan Fields przeprowadził z Seth’em w ramach Good Life Project. Słuchając jej dowiecie się między innymi dlaczego ma tyle książek w biurze oraz tak chętnie rozdaje je innym.
